Citroen z silnikiem Maserati, włoski skuter i...
...wiele więcej! Giełda Klasyków od lat przywozi na Retro Motor Show wspaniałe pojazdy. Nie inaczej będzie i w tym roku! Wśród ich eksponatów znajdą się m.in. Citroen SM z silnikiem Maserati, Alfa Romeo Giulia Nuova czy Rumi Formichino.
Stoisko Giełdy Klasyków wypełnią legendy motoryzacji i unikatowe modele!


Wśród gwiazd na stoisku Giełdy klasyków znajdzie się jedyny na świecie Citroen z silnikiem Maserati. To bardzo zaawansowany technicznie model z 1972 roku. Auto posiada wiele wyjątkowych detali, jak ruszające się reflektory przy skręcie czy bardzo nisko osadzone tylne podwozie. Takiego okazu nie można przegapić!

Kolejnym egzemplarzem jest Citroen CX 25 GTi Turbo 2. Jest to finalna, najmocniejsza wersja modelu, wyposażona w sprężarkę i intercooler. Ten egzemplarz to jedna z zaledwie 193 sztuk wyprodukowanych w 1988 roku na cały świat.

Rumi Formichino to król skuterów lat 50. Zaprojektowany z werwą i fantazją, jest niczym mała rzeźba. Wyposażony w motocyklowy reflektor i w pełni aluminiową konstrukcję, napędzany był dwusuwowym, dwucylindrowym silnikiem o pojemności 125 cm³. Na tle ówczesnej konkurencji wyróżniał się mocą i prowadzeniem, i rzeczywiście często mówiono o nim jako o małym motocyklu. Średnia prędkość? 78,5 km/h, 87,327 km/h i 71,652 km/h… w przeciągu całej doby, na malutkim skuterze! Dziś motocykle tej marki stanowią ogromną rzadkość na europejskim rynku, a egzemplarz zachowany w stanie tak oryginalnym jak ten, to zakup nie do powtórzenia.

Singer Nine Sports Special fabrykę opuścił w 1933 roku jako podwozie do zabudowy. Otrzymał karoserię i mechaniczne modyfikacje z myślą o starcie w LeMans. Ma skonstruowany w epoce silnik o podwyższonych parametrach oraz indywidualnie zabudowaną karoserię o wyścigowym kształcie, w tylnej części niewątpliwie inspirowany kształtem wyścigowych Bugatti. Przygotowany we Francji w lekkiej klasie voiturette, był w swojej klasie konkurencyjny dzięki niskiej masie i zaawansowanych rozwiązaniach konstrukcyjnych, jak np. górnozaworowy silnik czy hamulce hydrauliczne. Auto przez wiele lat (od 1951 do 2020 roku) było w jednych rękach, co pozwoliło zachować je w doskonałym stanie.

Alfa Romeo Giulia Nuova Super 1300 to zaktualizowana wersja największego hitu sprzedażowego włoskiej firmy lat 60. i 70. Giulia to wóz, który każdy zna z dynamicznych pościgów we włoskich filmach i obrazki te nie biorą się znikąd. Mimo niewielkiego silnika (tylko 1,3 l) auto ma wybitnie zadziorny, sportowy wręcz charakter. To jedyna Giulia, która otrzymała drewno na desce rozdzielczej, zagłówki na przednich fotelach oraz konsolę centralną.

Alfa Romeo 1750 Berlina była krokiem w stronę luksusu. Przejęła układ napędowy ze świetnej Giulii, choć jej wnętrze powiększono, wyposażono w bardziej luksusowe materiały, a pod maską wylądowała nowa, najmocniejsza wówczas w gamie jednostka po pojemności 1,8 l i mocy 118 KM, współdzielona z równocześnie debiutującym modelem 1750 GTV. Ten egzemplarz urzeka wspaniałą kolorystyką (lakier verde muschio i biszkoptowa, welurowa tapicerka) oraz pięknym, oryginalnym stanem zachowania i aksamitną pracą silnika. To wyjątkowe połączenie włoskiego stylu i pełnej pasji sportowej charakterystyki prowadzenia.

Dla Polaków dwusuw to najczęściej Syrena, ale są na świecie pojazdy, którym ona butów nie jest godna czyścić. Jednym z najwspanialszych z pewnością jest Saab 96. Opracowany został przez pragmatycznych Szwedów, stąd aerodynamiczna sylwetka wzorowana na drugiej branży firmy Saab, czyli na lotnictwie. Do dziś nie wynaleziono nic lepszego niż sylwetka w kształci kropli wody i tak właśnie wygląda bryła tego samochodu. Zachwycić może również finezja wielu jego detali, jak choćby pięknie rozwiązany mechanizm chowania szyb w drzwiach.

Subaru Impreza 555 GT N-Group Show Car w kultowych barwach 555 to nie jest auto, które trzeba przedstawiać komukolwiek, kto pasjonował się w latach 90. rajdami. To bez wątpienia auto kultowe, odkąd w 1995 roku Colin McRae sięgnął po tytuł Rajdowego Mistrza Świata w 1995 roku, a zespół 555 Subaru World Rally Team sięgnął trzykrotnie po tytuł producentów w 1995, 1996, 1997. Ktokolwiek grał wówczas w Colin McRae Rally, marzył, aby zasiąść za sterami takiego wozu. Teraz jest taka możliwość, a historia tego egzemplarza jest absolutnie wyjątkowa. Przebieg auta to aktualnie tylko 3650 km. Samochód praktycznie całe życie spędził jako show car. Początkowo w salonie, a później w kolekcji właściciela, gdzie dzielił garaż z takimi samochodami, jak Ford RS200, Ford RS Cosworth, MG Metro 6R4, Lancia Delta HF Integrale Evo I, Renault 5 Turbo, Lotus Cortina, Mercedes-Benz 190E Evolution II.

Fiat 132 miał w Polsce szczególny status. Następca modelu 125 długo był symbolem dobrobytu, a jazda nim była przywilejem. Miał wszystko to, co powodowało zazdrość użytkowników polskiej motoryzacji. Dwuwałkowy silnik, zawieszenie tylne na sprężynach śrubowych i piękne linie nadwozia. Ten Fiat 132 pochodzi z 1974 roku, z pierwszej serii produkcyjnej wyróżniającej się prawdziwym drewnem na desce rozdzielczej. Ma znikomy przebieg, piękną konfigurację kolorystyczną i co najbardziej zadziwiające, zachowany jest wciąż w fenomenalnie oryginalnym stanie, z pierwszą powłoką lakierniczą i bez korozji. Jeździ równie pięknie, jak wygląda.

Toyota Land Cruiser J95 to legenda trwałości i wytrzymałości. Generacja J95, debiutująca w roku 1996 i zwana Prado, opracowana została z myślą o użytkownikach cywilnych. Jak nigdy wcześniej w tym modelu postawiono na komfort, zdając sobie sprawę, że większość tych samochodów użytkowana będzie nie tylko na bezdrożach, lecz przede wszystkim na szosie. Większość z nich po latach jest po prostu zabita bezwzględną eksploatacją i rzadko przypomina auta, które opuszczały niemal trzy dekady temu fabrykę. Ten egzemplarz przez lata był pod właściwą opieką, serwisowany był w ASO i po odpowiednich pracach kosmetycznych prezentuje się tak, że jego zdjęcia mogłyby posłużyć za ilustracje w folderze reklamującym model.

Fiat 850 Coupe to wspaniały włoski styl w miniaturze. Debiutował w 1965 roku i był dziełem stylistycznym Centro Stile Fiat. Fiat 850 Coupe w czasach swojej młodości reklamowany był jako „junior Ferrari” za 1/10 ceny. Dziś wiele się nie zmieniło. Jego sylwetka – i w tym przypadku kolor – wciąż przykuwają natychmiastowo uwagę, a umieszczenie silnika i napędu z tyłu samochodu przywołują skojarzenia z inną ikoną sportu – Porsche 911. A we wnętrzu? Naturalna skóra, prawdziwe drewno – Włosi wiedzieli, jak dopieścić zmysły.

Mercedes 190E 2.3-16 W201 zwany popularnie Cosworthem, był wynikiem współpracy Mercedesa ze słynną brytyjską firmą inżynieryjną. To właśnie Cosworth wziął standardowy, 8-zaworowy silnik o pojemności 2,3 litra i modernizując go, udoskonalił. Wielkim wydarzeniem był wyścig, który zorganizowano wkrótce po wprowadzeniu modelu na rynek. Na nowej nitce Nurburgringu, na dystansie 12 okrążeń, zmierzyli się najwięksi mistrzowie, wśród nich Brabham, Hill, Lauda, Moss i Prost. Każdy kierowca miał rywalizować nowym 190E 2.3-16. Mercedes-Benz Sport-Technik zdjął z linii produkcyjnej 21 egzemplarzy nowego 190E 2.3-16 i zmodyfikował je na potrzeby imprezy. Te, które pojechały do salonów, otworzyły nowy rozdział w historii marki.

A to tylko część ze wspaniałych pojazdów, jakie pojawią się na stoisku Giełdy Klasyków podczas Retro Motor Show 2025. Takiego stoiska nie będzie można przegapić!